poniedziałek, 21 lutego 2011

Na przepisy

Dawno już nie robiłam przepiśników i trochę za nimi zatęskniłam.


12 komentarzy:

  1. Ależ Ty śliczności tworzysz:) z przyjemnością do Ciebie zaglądam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajniutki ten przepiśnik:)

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny jest:)nie szkoda Ci łyzeczek?:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahh este me encanta!!!!! EL detalle de la cuchara es fantastico.

    Como me gusta...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Dziewczyny!
    asica.p-a co sobie będę żałowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę, sie że zatęskniłaś, bo ja mogę znowu oczy nacieszyć :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do siebie po podwójne wyróżnienie, mam nadzieję że je przyjmiesz...wiem...wiem...nie ma lekko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale rewelacyjnie pomyślana ta prawdziwa łyżeczka :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Joj, jaki on śliczny!!!
    Twoje prace to istne dzieła sztuki. Cieszę się, że tu trafiłam :)

    OdpowiedzUsuń